Siła rutyny
Kiedy za oknami świat staje się coraz bardziej szary, a deszcz co chwila zacina, warto choć trochę zadbać o swoje zdrowie. O chorobę przecież wcale nie trudno, bo groźne wirusy i bakterie tylko czekają, by zaatakować znienacka. Co więc zrobić, by zadbać o swoje zdrowie i ustrzec się przed infekcjami? Jednym ze sposobów może okazać się regularne przyjmowanie rutyny.
Rutyna to jeden z flawonoidów. Jest substancją pochodzenia naturalnego, zwykle pozyskuje się ją z ruty zwyczajnej, ziela gryki tatarki, berberysu pospolitego, mięty pieprzowej, dziurawca zwyczajnego, z pąków perełkowca japońskiego czy też z czarnego bzu. Rutyna pozyskiwana jest głównie z perłowca japońskiego, gdzie jest jej najwięcej oraz z ziela z gryki.
Okazuje się ona doskonałym środkiem, chroniącym przed działaniem wolnych rodników, a jednocześnie zdradza właściwości antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Rutyna, połączona z witaminą C, stanowi jedno z najpowszechniejszych rozwiązań, stosowanych do zwalczania pierwszych objawów przeziębienia. Rutyna pozwala lepiej przyswajać cenne substancje, a co więcej, spowalnia utleniane witaminy C, co też sprawia, że ta działa o wiele dłużej.